Mecenas Grzegorz Kantecki, działając na rzecz jednego z liderów dystrybucji środków ochrony roślin z siedzibą w Wielkiej Brytanii, złożył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie skargę na odmowę wydania zezwolenia na wprowadzanie do obrotu środka ochrony roślin w trybie wzajemnego uznawania zezwoleń, zgodnie z art. 40 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1107/2009 z dnia 21 października 2009 r. dotyczącego wprowadzania do obrotu środków ochrony roślin („Rozporządzenie 1107/2009”). Postępowanie to ma charakter precedensowy i pozwoli uzyskać po raz pierwszy stanowisko polskich sądów administracyjnych wobec wielu ciekawych prawnych punków spornych dotyczących przede wszystkim:
- zakresu ochrony danych sprawozdań z testów i badań środków ochrony roślin, uregulowanej w art. 59 Rozporządzenia 1107/2009;
- zakresu możliwego kwestionowania ustaleń referencyjnego państwa członkowskiego przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, mając na względzie zasady wzajemnego uznawania i wzajemnego zaufania państw członkowskich Unii Europejskiej;
- możliwości powoływania się na dane sprawozdań z testów i badań środków ochrony roślin, powstałe przed wejściem w życie Rozporządzenia 1107/2009;
- zasadności stosowania wymagań art. 34 Rozporządzenia 1107/2009 przy rozpatrywaniu wniosku o wydanie zezwolenia na wprowadzenie do obrotu środka ochrony roślin w ramach procedury wzajemnego uznawania zezwoleń, tj. uproszczonej legalizacji w innym państwie członkowskim środka ochrony roślin, który już został zarejestrowany w państwie członkowskim tej samej strefy w trybie zwykłej procedury rejestracyjnej.
Powstały spór wynika z negatywnej dla całej branży środków ochrony roślin zmiany praktyki Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi rozpatrywania wniosków o wydanie zezwolenia na wprowadzenie do obrotu środka ochrony roślin w ramach procedury wzajemnego uznawania zezwoleń, która to zmiana nie wynika ze zmiany przepisów prawa, ale z przyjętej taktyki/założeń Ministra Rolnictwa. Odpowiedź Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na przygotowane przez Kancelarię dwanaście stron zarzutów (plus bogate uzasadnienie) wobec zaskarżonej decyzji poznamy zapewne w 2024 r. Ta sprawa na pewno nie ominie Naczelnego Sądu Administracyjnego.